Gdy pielęgnacja spotyka się z nauką: kosmetyki, które powstają we współpracy z trychologami

Współczesny świat i styl życia sprawiają, że trycholodzy mają ręce pełne roboty. Codzienny stres, dieta bogata w przetworzone produkty, zanieczyszczenia środowiskowe, problemy ze zdrowiem psychicznym, zaburzenia hormonalne – to wszystko wpływa na kondycję włosów oraz skóry głowy, powodując szereg zmian, które niejednej osobie spędzają sen z powiek. Odpowiedzią mogą być kosmetyki opracowywane we współpracy ze specjalistami, którzy doskonale wiedzą, jak zadbać o zdrowie naszej głowy.

Czym jest trychologia i co ma wspólnego z pielęgnacją?

Chociaż rynek kosmetyczny jest pełen najróżniejszych produktów o działaniu pielęgnacyjnym, wzmacniającym, łagodzącym i stymulującym, większość konsumentów i konsumentek musi w kwestii ich skuteczności zaufać producentom. Nie każdy z nas jest bowiem ekspertem z dziedziny kosmetologii i dermatologii, a czytanie (a przede wszystkim rozumienie) składów wymaga sporej wprawy i wiedzy. I chociaż agencje marketingowe świetnie radzą sobie z przekonywaniem nas do coraz to nowszych i bardziej zaawansowanych substancji aktywnych oraz efektów, które mają zapewniać, warto zachować w tym wszystkim odrobinę zdrowego sceptycyzmu. W końcu producent nie powie nam, jeśli część użytych składników wykazuje działanie uczulające lub powodujące przesuszenie skóry – szczególnie tej wrażliwej. Dlatego znajomość trychologii to klucz do zrozumienia, w jaki sposób odpowiednio formułować składy, aby dostarczać rozwiązania, które naprawdę działają.

Trychologia – nauka o włosach

Trychologia to nauka o włosach. A tak naprawdę o skórze głowy, bo to od niej zależy zdrowie włosów. Greckie “trikhos” oznacza włos, a “logos” naukę – właśnie stąd wzięła się dziwnie brzmiąca nazwa. Trycholodzy posiadają wiedzę z zakresu dermatologii i kosmetologii, a ponadto wielu specjalistów wykazuje również znajomość farmakologii, genetyki, endokrynologii czy dietetyki. Co bada trycholog? Przede wszystkim:

• choroby skórne, takie jak łupież, łojotok, łuszczyca, AZS, trądzik, stany zapalne;
• problem nadmiernego wypadania włosów;
• łysienie androgenowe, telogenowe, psychogenne, bliznowaciejące, plackowate, anagenowe, poporodowe czy po chemioterapii.

BOSKO Cosmetics – pielęgnacja w zgodzie z nauką

Kosmetyki do włosów i skóry głowy od BOSKO Cosmetics dostarczają rozwiązań, które wykorzystują najnowsze badania i osiągnięcia nauki oraz szeroką wiedzę i doświadczenie z zakresu trychologii. Składy oparte na sprawdzonych substancjach aktywnych, innowacyjnych formułach, technicznym podejściu i studiach naukowych to ukłon w stronę konsumentów i konsumentek oraz wyraz poczucia odpowiedzialności za ich zdrowie. Dlatego produkty opracowane przez trycholożki Mgr Agatę Suską, Noemi Drescher i Justynę Grzelak nie bez powodu cieszą się ogromną popularnością.

Nie znajdziesz w nich niepotrzebnych wypełniaczy o potencjale drażniącym czy genotoksycznym, za to całą gamę sprawdzonych substancji, które naprawdę działają. Są to m.in. kompleksy aminokwasów, kompleks Vitaoils Plus, oleje, ekstrakty i proteiny roślinne, Apibreeze™, Baicapil™, pantenol, kwas hialuronowy, niacynamid, trehaloza, alantoina czy Kerestore 2.0.

Marka stawia też duży nacisk na edukację z zakresu pielęgnacji, zdrowia oraz budowy i funkcjonowania skóry głowy oraz włosów, poszerzając wiedzę konsumentów i konsumentek o publikowane w mediach społecznościowych oraz na stronie internetowej treści, pełne wiedzy ubranej w przystępny i prosty język.

Kosmetyki stworzone przy współpracy trychologów – czy można im zaufać?

Czy zapewnienie o udziale lekarzy i/lub specjalistów jest gwarancją skuteczności kosmetyków? Niekoniecznie. Ale kiedy drogerie i sklepy internetowe z każdej strony krzyczą do nas sloganami o spełnianiu pielęgnacyjnych marzeń, marki skoncentrowane na dostarczaniu jakościowych produktów coraz częściej podejmują współprace z przedstawicielami i przedstawicielkami nauki, co pozwala na opracowanie formuł o większej skuteczności. Jeśli więc szukasz rzetelnie formułowanej pielęgnacji, warto przetestować kosmetyki marek, które angażują do współpracy specjalistów w swojej dziedzinie. Chociaż nie zawsze musi to oznaczać, że produkt będzie spełniał swoją funkcję i przyniesie obiecywane efekty, z pewnością ma dużo większy potencjał działania – szczególnie wtedy, gdy specjalista sygnuje go własnym nazwiskiem.

Artykuł powstał we współpracy z BOSKO Cosmetics